<%@ Language=JavaScript %> Wyspy Wirtualne z Waldemarem Łysiakiem
Strona głównaDodaj do ulubionychNapisz do nas

  WYSPY SKARBÓW

Z archipelagu wysp odnalezionych
Kolekcjonerstwo, Drodzy Państwo, nie jest nikczemne, ani idiotyczne - jest wzniosłe i uczłowiecza, wbrew zdaniu ludzi wyzbytych jakiejkolwiek pozafizjologicznej pasji, którzy czyjeś zbieractwo "con amore" traktują z lekceważeniem...

więcej

Z archipelagu wysp południowych
Michał Anioł był obłąkany! Duże umysły zawsze ocierają się o obłęd. Nawet esteta musi się zgodzić, że szaleństwo artysty to wzniosłość.

więcej

Z archipelagu wysp bezludnych
Przybyło poselstwo od chrześcijańskiego sułtana Napoleona, którego zwano Wielkim, chociaż był niewiernym psem i pijał wino. Ale był nieprzyjacielem sułtanów Rosji i Anglii...

więcej

 

  Kolebka
  
Wyspy zaczarowane
  Szuańska ballada
  Francuska ścieżka
  Empirowy pasjans
  Cesarski poker
  Perfidia
  Asfaltowy saloon
  Szachista
  Flet z mandragory
  Frank Lloyd Wright
  MW
  Łysiak fiction
  Wyspy bezludne
  Konkwista
  Dobry
  Napoleoniada
  Lepszy
  Milczące psy
  Najlepszy
  Statek
  Malarstwo Białego Człowieka 1
  Malarstwo Białego Człowieka 2
  Malarstwo Białego Człowieka 3
  Malarstwo Białego Człowieka 4
  POCZET królów bałwochwalców
  Malarstwo Białego Człowieka 5
  Napoleon fortyfikator
  Malarstwo Białego Człowieka 6
  Cena
  Malarstwo Białego Człowieka 7
  Stulecie kłamców
  Malarstwo Białego Człowieka 8
  Wyspa zaginionych skarbów
  Kielich
  Empireum tom I i II
  Rzeczpospolita kłamców
  Ostatnia kohorta
  Najgorszy
  Salon 2 część 1
  Salon 2 część 2
  Talleyrand
  Lider
  Historia Saskiej Kępy
  Mitologia świata bez klamek
  4 czyli operacja Sandbox
  Satynowy magik
  Malarstwo biało-czerwone t. 1
  KARAWANa Literatury
  Malarstwo biało-czerwone t. 2
  Życie erotyczne księcia Józefa

  WALDEMAR ŁYSIAK - OSTATNIA KOHORTA TOM 1, 2

 Ostatni wierni

 

 Każdy wielki upadek sieje ziarna mądrości - wskazuje czego robić nie wolno, by nie doznać goryczy krachu. Jednak te ziarna zawsze padają na jałową glebę i nie rodzą owoców, które mogłyby ludzkość trwale uszczęśliwić.

 Państwo rzymskie, założone rękami Latynów, Selinów i Etrusków przekształciło się z latami z maleńkiej osady rolniczej wpierw w "polis", a później w gigantyczne imperium. W mniemaniu jego mieszkańców utarło się przekonanie, iż przeznaczeniem Rzymu jest władza nad wszystkimi ludami,  nad całą Ziemią.
Wszechmoc Rzymu miała siedem źródeł na których się opierała, a były nimi: - fatalizm, duch obywateli Rzymu, znakomita wojskowość, dobry system prawny, świetny system komunikacji, jednolity system monetarny oraz autonomiczność narodów.
I tu pada kluczowe pytanie: jakim cudem tak genialnie naoliwiona i tak sprawnie działająca maszyna mogła ulec kolejno: rozstrojeniu, zatarciu, zezłomowaniu i zdematerializowaniu? Co spowodowało upadek takiej superpotęgi będącej monumentalną "federacją" różnych ziem i narodów?

W rozdziale pierwszym narrator, sędziwy mnich spisujący swe życie około połowy VI wieku, snując wątek, wspomina ostatnie oblężenie miasta Rzym przez koalicję barbarzyńskich plemion:
Żył sobie kiedyś człowiek, który...

Człowiekiem tym był heros - trybun Fulviusz Corvinus, najlepszy rzymski oficer tamtych czasów, zwany przez swoich legionistów „Soterem”, czyli „Wybawcą”, a przez mieszkańców Rzymu „bogiem wojny”. Na czele elitarnej grupy żołnierzy przebija pierścień oblężenia, by szukać mitycznego „ostatniego legionu”, jedynego legionu nie eksterminowanego jeszcze przez barbarzyńców. Chce sprowadzić ten legion na odsiecz metropolii, czyniąc wspaniały rajd legionowych diabłów z południa na północ Europy barbarzyńskiej. Lecz nie lejąca się krew, nie szalona miłość, nie dramaty zewnętrzne są tam najważniejsze, lecz jak zawsze to, co dzieje się w duszy człowieka poddanego ciężkim życiowym próbom. Fabuła, z realistycznej w tomie I, staje się coraz bardziej oniryczna w tomie II...

  WYDANIA

NOBILIS, Warszawa 2005

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Copyright ©2001 - 2013  KRISAND

All rights reserved.