Pisarz otwiera dostęp do swojej prywatnej
wyspy-muzeum, odsłaniając przed nami "zaginione" perły kultury i sztuki. Ta
wyspa to rodzinny dom pisarza (patrz
kolekcjonerstwo), w którym pasja kolekcjonerska pozwoliła mu
zgromadzić unikatowe malowidła, książki, pamiątki narodowe, wyroby rzemiosła
artystycznego, grawiatury, dokumenty, manuskrypty etc. Historia skarbów
opisana frapującym, niezwykłym stylem autora podkreślającego, że ta jego
wyspa nie jest "rzeczywistością wirtualną". A oto co znajdziemy w muzeum:
I. Relikwia szwoleżerska
(album wklejkowy płk. Wieniawy-Długoszowskiego)
II. „Un Polonais passe partout!”
(Janusz Kossak, „Somosierra”)
III. Z zaświatów - zza „Światów”
(Julian Fałat, „Dwa światy”)
IV. Zeig - urealniona hipostaza
(Ludwig Zeig, „Portret dziewczyny”)
V. „Zły Żyd”
(Aleksander Gierymski, „Scena sądu z <Kupca weneckiego> Szekspira”)
VI. Jeszcze kilka obrazków...
1. Siła artylerii konnej (Jerzy Jełowicki, „Bateria konna w ogniu”)
2. „Jadzia” - świecka Madonna (Władysław Roguski, „Portret Jadwigi
Smosarskiej”)
3. Dziecko zasłuchane (Franciszek Kostrzewski, „Opowieść o przeszłości”)
4. Dziecko zamyślone (Stanisław Wyspiański, „Błękitna dziewczynka”)
5. Dziecko zatrwożone (Artur Grottger, „Przed burzą”)
6. Dziecko zasmucone (Wlastimil Hofman, „Chłopczyś”)
7. Zaloty (Zofia Stryjeńska, „Zaloty”)
8. Trybun rzymskich legionów (Henryk Piątkowski, „Poufna rozmowa”)
9. Antyhuculska golizna Zuzanny (Kazimierz Sichulski. „Zuzanna i starcy”)
10. „L’artiste maudit”, czyli pożar mózgu (Eligiusz Niewiadomski, „Pożar
mózgu”)
11. Jedyne arcydzieło (Stanisław Dawski, „Zbrodnia”)
12. Nostalgia pejzażu (Franciszek Ruśkiewicz, („Pejzaż romantyczny”)
VII. Dwie Wenery bez trzeciej
1. Wenus z Knidos (Józef Szymanowski, „Świątynia Wenery w Knidos”)
2. Wenus z Tulczyna (Stanisław Trembecki, „Sofijówka”)
3. Wenus z Willendorfu (tej nie mam)
VIII. Napoleoniana czyli w kręgu Czartoryskich i Sapiehów
1. „Ogrody” Czartoryskiej i Sapiehy
2. „Drogi” Sapiehy i Kossakowskiego
3. „Granice” Sapiehów i Czartoryskich
IX. Kanciaste orły dwóch królów
X. Koralowa rafa rękopisów
1. Metafizyka nieśmiertelnej poezji (Cyprian Kamil Norwid, Na zgon
Poezji-Elegia) - jedna ze świętości domu W.Ł. - czytaj obok
2. „Tańcowali zbójnicy”
3. „Pamiętaj mnie”
4. Dobry Krzyżak
5. Kiszczakiada
6. Perypetie „dobrego” rękopisu
XI. „Treny” Jana Kochanowskiego
Andrzej Gelberg - Odnalezienie „Trenów”
„Treny” poetyckie i bibliofilskie
Reprint pierwodruku „Trenów” (pierwodruk z 1580 - pierwsze oryginalne
dzieło literatury polskiej)
|
C.
K. Norwid "Poezja"
Na zgon Poezji - Elegia
(Cyprian Kamil Norwid)
"Ona umarła!... są-ż smutniejsze zgony?
I jak pogrzebać tę śliczną osobę?
Umarła ona na ciężką chorobę,
która się zowie: pieniądz i bruliony.
Pamiętasz dobrze oną straszną dobę,
Gdy przed jej łożem stałem zamyślony,
Łzę mając wielką w oku, co szukało,
Czy to, co gaśnie, jest duch albo ciało?
Ona zaś (mówię: Poezja), swe ramię
Blade ku oknu niosąc, znak mi dała,
Bym światło przyćmił, bo uśmiechy kłamie,
Jakby jej w oczy wiosna urągała.
Nie wiem, czy ranę dostrzegłem, czy znamię,
Pod lewej piersi cieniem, gdy zadrżała?...
O, byłem smętny, jak odtąd nie bywam,
Gdy mam już cmentarz i na nim kwiat zrywam.
Umarła ona (Poezja), ta wielka
Niepojednanych dwóch sfer pośrednica,
Ocean chuci i rosy kropelka,
Ta monarchini i ta wyrobnica -
Zarazem wielce wyłączna i wszelka,
Ta błyskawica i ta gołębica...
Gdy ci, co grzebać mają za rzemiosło,
Idą już piaskiem zasypywać wzniosłą!
Odtąd w przestronnym milczenia kościele,
Po brukowaniu się przechodząc płaskiem,
Nie jej ja depcę grób... lecz po tych dziele
Stąpam, co cmentarz wyrównali piaskiem.
Aż się zamyślą myśli niszczyciele,
I grom zawołam, by uderzał z trzaskiem,
Wiedząc, iż ogień dla bez ognia ludzi,
Choćby w krzemieniach spał, w niebie się zbudzi". |