Świt
zwycięstwa
„ - ...Przyjdzie czas, że z onej ziemi, z
której jemy i w której dziadów naszych kości spoczywają, dłoń mocarza narodu
kamień ciężki odwali, że się ona kolebką stanie, iskrą, która płomień roznieci.
I powstanie Polska, jak powstał Pan i sprawdzą się słowa Ewangelii”...
Stara Francja opluła się i
zhańbiła, przypatrując się z podłą bezczynnością zagładzie takiego
królestwa, jak Polska. Polacy byli zawsze przyjaciółmi Francji i ja wziąłem
na siebie obowiązek ich pomszczenia" - oto co cesarz sądził o naszym
narodzie. Przez kilkanaście lat Polacy walczyli u jego boku a on zawsze
twierdził, że nie ma dla nich nic niemożliwego.
I nadchodziły już inne czasy, potęgi europejskie uginały się pod
błyskawicznymi zwycięstwami francuskiego „boga wojny”, Berlin wraz ze swymi
kluczami czekał już na Napoleona.
Po Wielkopolsce poszła proklamacja wzywająca do formowania legionów polskich
we Włoszech. Trzeba było walczyć za wolność naszą i waszą. I doczekała się
Polska wolności od tego, który Rosjan pod Austerlitz, a Prusaków pod Jeną
jak robactwo wydusił. Doczekała się narodzin Księstwa Warszawskiego.
Na pytanie co Napoleon zrobił dla Polski? Czy Księstwo Warszawskie to cała
ojczyzna Polaków? - odpowiada Łysiak ustami bohatera:
„ - Na litość Boga, człowieku! Cóż znaczą nazwy, cóż wolałbyś? Księstwo
wolne i niepodległe, jakie mamy, czy Polskę Polską zwaną, z pozorami
wolności jeno?”.
***
23 lata później 8 grudnia 1830 roku pięciu mężczyzn czekało pod gabinetem
gen. Chłopickiego w Warszawie, który wziął ster powstania listopadowego w
swoje ręce. Przeszli prosić dyktatora, aby zgodził się na włączenie
Wielkopolski w nurt wspólnej walki. Chłopicki kategorycznie odmówił. I wtedy
Karśnicki nie wytrzymał:
- Za Naczelnika, za Dąbrowskiego, za Napoleona wielkopolska ziemia budziła
do walki naród cały, kolebką krwawą wolności była! Cesarz rękę nam
Poznaniakom podał, niepodległość przyniósł, a ja głupi przez lata całe
filozofowałem, bo mi się nazwy i granice nie podobały! Teraz przejrzałem! On
Francuz był, a serca nam swego część oddał i wiary dochował, a ty gadzie,
Polakiem się mienisz i nas... nas chcesz w Prusaków przekabacić, bo ci się
portki ze strachu trzęsą wobec cara, bo nie wiesz, co czynić!
|
WYDANIA
Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1974
Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1983
Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1987
Nobilis, Warszawa 2003
Nobilis, Warszawa 2013
|
|