<%@ Language=JavaScript %> Wyspy Wirtualne z Waldemarem Łysiakiem
Strona głównaDodaj do ulubionychNapisz do nas

  WYSPY SKARBÓW

Z archipelagu wysp odnalezionych
Kolekcjonerstwo, Drodzy Państwo, nie jest nikczemne, ani idiotyczne - jest wzniosłe i uczłowiecza, wbrew zdaniu ludzi wyzbytych jakiejkolwiek pozafizjologicznej pasji, którzy czyjeś zbieractwo "con amore" traktują z lekceważeniem...

więcej

Z archipelagu wysp południowych
Michał Anioł był obłąkany! Duże umysły zawsze ocierają się o obłęd. Nawet esteta musi się zgodzić, że szaleństwo artysty to wzniosłość.

więcej

Z archipelagu wysp bezludnych
Przybyło poselstwo od chrześcijańskiego sułtana Napoleona, którego zwano Wielkim, chociaż był niewiernym psem i pijał wino. Ale był nieprzyjacielem sułtanów Rosji i Anglii...

więcej

 

  Kolebka
  
Wyspy zaczarowane
  Szuańska ballada
  Francuska ścieżka
  Empirowy pasjans
  Cesarski poker
  Perfidia
  Asfaltowy saloon
  Szachista
  Flet z mandragory
  Frank Lloyd Wright
  MW
  Łysiak fiction
  Wyspy bezludne
  Konkwista
  Dobry
  Napoleoniada
  Lepszy
  Milczące psy
  Najlepszy
  Statek
  Malarstwo Białego Człowieka 1
  Malarstwo Białego Człowieka 2
  Malarstwo Białego Człowieka 3
  Malarstwo Białego Człowieka 4
  POCZET królów bałwochwalców
  Malarstwo Białego Człowieka 5
  Napoleon fortyfikator
  Malarstwo Białego Człowieka 6
  Cena
  Malarstwo Białego Człowieka 7
  Stulecie kłamców
  Malarstwo Białego Człowieka 8
  Wyspa zaginionych skarbów
  Kielich
  Empireum tom I i II
  Rzeczpospolita kłamców
  Ostatnia kohorta
  Najgorszy
  Salon 2 część 1
  Salon 2 część 2
  Talleyrand
  Lider
  Historia Saskiej Kępy
  Mitologia świata bez klamek
  4 czyli operacja Sandbox
  Satynowy magik
  Malarstwo biało-czerwone t. 1
  KARAWANa Literatury
  Malarstwo biało-czerwone t. 2
  Życie erotyczne księcia Józefa

  WALDEMAR ŁYSIAK - FRANK LLOYD WRIGHT

  Architekt wizji


„Żegnaj, Franku Lloydzie Wrighcie!
Umarłeś, zanim zdążyłem
Nauczyć się pieśni o tobie..."

z
ballady o Wrighcie śpiewanej przez duet Simon & Gurnfunkel

Franka Lloyda Wrighta określa jako "najlepszego architekta XX wieku", a jego realizacje jako "ósmy cud świata". Temu genialnemu amerykańskiemu architektowi poświęcił swoją książkę, która została napisana jako praca konkursowa w 1966. Konkurs ogłosił Wydział Architektury PW, gdyż nie istniała w języku polskim monografia twórczości Wrighta, co stanowiło duże utrudnienie dydaktyczne. Był to konkurs dla profesorów, docentów, adiunktów i hierarchów podobnego szczebla, ale żeby imprezę udemokratycznić i nadać jej większy liczbowy splendor, dopuszczono też studenterię wyższych roczników. Prace anonimowe i tylko jeden laur-dla zwycięzcy.

Po ustaleniu, która praca jest najlepsza, otwarto kopertę z jej hasłem, aby zobaczyć, który profesor to napisał. W kopercie było nazwisko studenta czwartego roku, co profesorom i docentom uświadomiło bezsens wymogu anonimowości konkursowej. Ale werdyktu już cofnąć nie było można. Można było tylko sprawić, żeby szczeniak nie dostał (oprócz nagrody) honorarium wydawniczego. Polska biografia Wrighta musiała zaczekać na druk, aż student-triumfator sam zostanie belfrem i ARKADY zwrócą się do niego z propozycją".

                                              * * *

Dokładnie na początku stulecia Wright skonkretyzował model "czysto amerykańskiego domu" o którym powiedział tak: "- dom amerykański będzie duchowo i materialnie wypowiedzią swej ery, a cały świat uszanuje go za rzetelność, czystość stylu i wartości wielkiego dzieła sztuki". Czas pokazał, że Wright się nie pomylił. Powstał nowy "styl prerii", trochę dzikie, poetycko rozczłonkowane i dynamiczne w formie, były już z gruntu dziećmi amerykańskiego Middle Westu, owego charakterystycznego płaskiego pejzażu określanego mianem American Scenery.

Jeszcze krótko przed śmiercią Wright powiedział znamienne słowa:

"Nie ma żadnego powodu, dla którego należałoby zachwycać się budowlami wyjałowionymi ze wszystkiego poza funkcjonalnością. Architektura winna bowiem stanowić zwycięstwo ludzkiej wyobraźni i romantyzmu, bez którego przemysłowa użyteczność jest niczym".
 

  WYDANIA

ARKADY, Warszawa 1982
EXLIBRIS Galeria Polskiej Książk, Chicago-Warszawa 1999

 

 

 

 


Copyright ©2001 - 2013  KRISAND

All rights reserved.