<%@ Language=JavaScript %> Wyspy Wirtualne z Waldemarem Łysiakiem
Strona głównaDodaj do ulubionychNapisz do nas

  NAJNOWSZE DZIEŁA

Ostatnia kohorta
V wiek naszej ery. Wiek, który cofa europejską cywilizację pod każdym względem do stanu barbarzyństwa - ciemnej europejskiej nocy. Ten regres spowodowało runięcie paneuropejskiego Rzymu...

więcej

Rzeczpospolita kłamców - SALON
Szalenie obrazoburcza kontynuacja wątków podjętych w „Stuleciu Kłamców". Kłamców Rzeczpospolitej ostatnich 15 lat. Czym jest ów Salon?

więcej

Patriotyczne "EMPIREUM" bibliofilstwa
czyli przewodnik po terenach łowieckich Bibliofilandii tudzież sąsiednich mocarstw. "Empireum" to ewenement.  Dodam - i nie tylko. Jest to także, Łysiaka portret własny...

więcej

 

  Kolebka
  
Wyspy zaczarowane
  Szuańska ballada
  Francuska ścieżka
  Empirowy pasjans
  Cesarski poker
  Perfidia
  Asfaltowy saloon
  Szachista
  Flet z mandragory
  Frank Lloyd Wright
  MW
  Łysiak fiction
  Wyspy bezludne
  Konkwista
  Dobry
  Napoleoniada
  Lepszy
  Milczące psy
  Najlepszy
  Statek
  Malarstwo Białego Człowieka 1
  Malarstwo Białego Człowieka 2
  Malarstwo Białego Człowieka 3
  Malarstwo Białego Człowieka 4
  POCZET królów bałwochwalców
  Malarstwo Białego Człowieka 5
  Napoleon fortyfikator
  Malarstwo Białego Człowieka 6
  Cena
  Malarstwo Białego Człowieka 7
  Stulecie kłamców
  Malarstwo Białego Człowieka 8
  Wyspa zaginionych skarbów
  Kielich
  Empireum tom I i II
  Rzeczpospolita kłamców
  Ostatnia kohorta
  Najgorszy
  Salon 2 część 1
  Salon 2 część 2
  Talleyrand
  Lider
  Historia Saskiej Kępy
  Mitologia świata bez klamek
  4 czyli operacja Sandbox
  Satynowy magik
  Malarstwo biało-czerwone t. 1
  KARAWANa Literatury
  Malarstwo biało-czerwone t. 2
  Życie erotyczne księcia Józefa


  WALDEMAR ŁYSIAK - AS WYWIADÓW

Kuglarz

"Pisarstwo to dziedzina sztukmistrzowska, ergo: kuglarska, iluzjonistyczna. Pisarz to kuglarz, bo budowanie świata z cegiełek języka to kuglarstwo semantyczne".

 ("MEGARON KURIER",  z maja 1995)

- W ciągu 21 lat (od roku 1974) opublikowano 24 Pańskie książki. Większość z nich miała po kilka wydań. Każda miała bardzo wysoki nakład. Czy któraś z nich nie była bestsellerem?

- Wszystkie sprzedawały się dobrze bez wyjątku.

- Zważywszy, że uprawia Pan różne formy literackie, od naukowego eseju do kryminału, od publicystyki do fantastyki, od literatury przygodowej do literatury poważnej (refleksyjnej, psychologizującej) - musi budzić zdziwienie, że tak bezbłędnie trafia Pan we wszystkie, ekstremalnie różnie, czytelnicze gusta. U jednych temu zdziwieniu towarzyszy zazdrość, u innych nieufność - nieufność identyczna, jak nieufność wobec szamanów, alchemików, demagogów czy iluzjonistów zaczarowujących tłum kuglarstwem. Czy jest Pan kuglarzem?

- Tak. Proponuję, by Pan to słowo jako tytuł wywiadu.

- Dobrze, ale niech Pan rozwinie to słowo. Niech Pan wyjaśni dlaczego Pan się przyznaje do kuglarstwa.

- Dlatego, że taki jest mój zawód. Nie widzę powodu, by nie przyznawać się do uprawianej profesji. Pisarstwo to dziedzina sztukmistrzowska, ergo: kuglarska, iluzjonistyczna. Pisarz ma pasję alchemika, bo szuka kamienia filozoficznego przetapiając ołów na złoto czyli słowa na idee, uczucia, obrazy i bajki. Ma nerw iluzjonisty, bo z kapelusza leksykonu wyciąga króliki transcendentalne.. Ma fanatyzm demagoga, gdy uwodzi retoryką, oraz spryt szulera, gdy sekretnie żongluje kartami logiki, wersyfikacji, konstrukcji. Ma również duszę szamana, ponieważ zamienia swych klientów w pacjentów, stosując terapię niekonwencjonalną. Łącznie: pisarz to kuglarz, bo budowanie świata z cegiełek języka to kuglarstwo semantyczne.

... „Statek” zdradza, że jest Pan także wrogiem demokracji.

- Nie tylko „Statek”. Jako publicysta kilkakrotnie wypowiadałem się przeciwko demokracji. Proszę sięgnąć do „Łysiak na łamach 2”. Znajdzie Pan tam metaforyczny skrót moich zastrzeżeń do tego systemu: „W DEMOKRACJI GŁOS PROSTYTUTKI I GŁOS BISKUPA WARTE SĄ TYLE SAMO. NA ULICY, NA KTÓREJ MIESZKA TRZECH ŚWIĘTYCH I DZIESIĘCIU SUTENERÓW, DEMOKRATYCZNE WYBORY OZNACZAJĄ RZĄDY SUTENERÓW”.

... Czy mają słuszność ci komentatorzy, którzy twierdzą, że w „Statku” można znaleźć klucze polskie, alegoryczne odniesienia wobec polskiej współczesnej rzeczywistości?

- Mają słuszność częściowo. Polska, ze swym obecnym kalekim systemem, który przezwałbym systemem demokratyczno-socjalistyczno-kapitalistycznym, jest - jak sama nazwa wskazuje - hybrydą pełna chaosu, etycznego relatywizmu, bandytyzmu, etc. Ale będąc taką - stanowi tylko potłuczone lustro chaosu, jaki ogarnął świat. Świat, w którym „postęp” morduje stare normy i wartości, w których honor, cnota, rodzina, słowem tzw. mieszczańska moralność, są odsyłane na śmietnik, gdzie maszyny zastępują ludzi, a pragmatyzm oraz hedonizm rugują człowieczeństwo czyli serce. Toczy się zażarta walka między obrońcami Dekalogu a heroldami leseferycznego permisywizmu, między kulturą a kontrkulturą, między zdrowym rozsądkiem a doktryną „political correctness”, przy czym w tle nie ustaje grzmot bitewnych dział i mnożą się wybuchy terrorystycznych zamachów. Ten oszalały świat wojny multidyscyplinarnej (cywilizacyjnej, rasowej, pokoleniowej, płciowej, kulturowej, ideowej, religijnej, terminologicznej, etycznej i każdej innej, aż po zwykłą ogniową) starałem się ukazać w „Statku” losami moich marionetek. A jako, że Polska jest fragmentem puzzla światowego - łatwo w „Statku” naleźć polskie echa czy odniesienia.


z pisarzem rozmawiał Ewaryst Borszczow

 

   KTO NAPRAWDĘ RZĄDZI POLSKĄ?   SYNDROM ALAMO   KUGLARZ
 
  ZAWSZE BYŁEM REAKCJONISTĄ  
SZTUKA DZISIEJSZYCH CZASÓW


Copyright ©2001 - 2012  KRISAND

All rights reserved.